
Pierwsze ukulele w historii.
Ohana Sk – 28
*TUTAJ TRZEBA UZUPEŁNIĆ DANYMI O TYM MODELU!*





To podstawa, satynowa profesjonalistka, która nie zaskakuje, ponieważ nie ma zaskakiwać. Ma brzmieć dobrze i kropka.
Brak wysokiego połysku i innych błyskotek czyni z niej po prostu dobre ukulele. Oczywistym jest, że do pewnego stopnia to gracz decyduje o tym jak dobrze wypada na scenie, natomiast ukulele jest przekaźnikiem, który po prostu dostarcza wiadomości dźwiękowe.
Ck -35 dostarcza je bardzo szybko i profesjonalnie. Bez zbędnego gadania, lekko i dynamicznie.
To lity mahoń, pozbawiony wszelkich niepotrzebnych ozdób i dzięki temu bardzo lekki i przejrzysty. Jak na złość wszystkim, którzy cenią wygląd – dba o brzmienie, a nie kwestie tego w co się ubrać.
Grając na niej czuję się goły i surowy, ponieważ wiem, że to ode mnie teraz będzie zależeć mój występ. Możliwości są przeogromne, a ona wiernie będzie je oddawać, do tego nie przyłoży ręki do ukrywania błędów.